Ostatnio odwiedził mnie Mateusz. bardzo go lubię i cenię więc jak powiedział, że mi ufa i jest ze mnie dumny poczułam się szczęśliwa. Chyba i ja mogę powoli czuć się dumna? Ponad 5 lat trzeźwości i zdrowienia. Zdrowiejący nałogowcy często mają poczucie winy i takie słowa są ważne. Każdego ranka powtarzam: wybaczam sobie i to zaczyna działać.
Dużo zyskuję na trzeźwości. lepiej piszę, właśnie skończyłam książkę i to z pozytywnym przeslaniem. Już nie musze pisać ponurych książek. przeszłam na jasną stronę życia. Lepiej się czuję, mam jasny umysł. Nauczyłam się stawiać granice. i nie mam potrzeby by każdy mnie lubił. Wystarczy by lubili mnie ci, których ja lubię.
Mam spokój w emocjach. Nie ciągnie mnie do używek . Żadnych. Stały się niepotrzebne.
Widzę jednak, że komentarzami manewrujesz, czy manipulujesz.
OdpowiedzUsuńOczywiście masz prawo,
to jest twój blog, ja własnego nie mam,
choć kiedyś trzy blogi miałam,
z blogowania się wycofałam..
Własnego zdania, nikomu na siłę nie narzucam.
Zatem bawmy się w kotka i myszkę.
Pozdrawiam.